Fajna tfasz, przynajmniej pieprzyk widać, lubię go :3.
Chujozowy dzień. Chujozowy no. Pewnie cipa mnie przed tą chujozowością uratowała. Jak zwykle, wieczorem..
Cały dzień oglądania reklam, jak na nołlajfa przystało, ołje. Stwierdzam, moim marzeniem jest zagrać w reklamie na grzybicę, albo prostatę. Co się ze mną dziś dzieje. Pierdolone dresy. Jebany chuj *nie chciałam z Tobą dziś gadać, nie chciałam z Tobą w ogóle gadać.*. Ojcze, pierdol się ;)
LANS NA SKARY KURWA HAHAHAH.