To była tylko przyjaźń.
On tobie się zwierzał.
Jak przyjaciółce, jak kumpeli nie kochał.
Zrozum to że to miłość nie spełniona.
Przytulałaś go kiedy pocieszałaś w słowach.
On z tego sprawy nie zdawał sobie wcale.
Że jakieś uczucie nosisz do niego trwałe.
Dlatego mówił tobie o swoich marzeniach.
O seksualnych pożądaniach i pragnieniach.
Nie wiedział że przechodząc przez te życiowe męki.
Miał swoją miłość tu na wyciągnięcie ręki.