Dawno mnie tu nie było
No ale cóżż->>nie chciało mi się :] Więc tak: to fotka z wakacji. Byłam z Ciocią,Wujkiem i Michałkiem nad morzem w Jantarze Było superr.Krótko opiszę fotkę,a potem "przejdę" do wczorajszego i dzisiejszego dniaa
Wujek,Ciocia i Michaś zakopali mnie całą,aż po szyję w piachu
no ale sama tego chciałamm
Fajnie byłoo ;D To chyba wszystko na temat zdjątkaa
To teraz wczorajszy dzień->>może opiszę Wamm to jak w pamiętniku:
Wczoraj o 9:00 pojechałam na zajęcia w szkole (fajnie było).Zajęcia skończyły się o 12:00 .Po zajęciach poszłam do Kamiliii oczywiście na nocBył też Kacper Pawlak.Zjedliśmy obiad a potem to już była kupa śmiechu,ale to to pikuś.Potem ja i Kamila poszłyśmy do sklepu,a Kacper został sam w domu.Później poszukałyśmy na Pana Wujka Kamili polu i stawie fajnego miejsca do zjeżdżania na sankach.Dosyc długo szukałyśmy,aż wreszcie znalazłyśmy świetne miejsce!!Poszłyśmy więc po Kacpra i znowu wyszliśmy i wtedy to się zaczęło >>hehe<< Czuliśmy się jak na biegunie
zwała była i w ogóle
Zmarznięci i mokrzy wróciliśmy do domu-> sory->poprawka: tylko Kacper był suchy
No i Kamilka zaczęła robic herbatkę,a mnie poprosiła żebym położyła ciastka na stole,a ja się zgodziłam bez sprzeciwuu...(może Was to nie obchodzi,ale to jest kawałek początku epizodu-wtajemniczeni wiedzą o co chodzi i co w tym czasie się działo
) Kamila powinna porządnie dostac za to co mi zrobiła
Potem znowu były śmiechyy i to nie tylko nasze...i to "niach niach niach"...gościu wymiata
...Z Kamilą gadałyśmy niestety tylko do drugiej,a miałyśmy zamiar nie spac wcale
Cos nam nie pykłooo
Dzisiaj też byłyśmy na zajęciach i było fajowooo!!Chociaż w pewnym momencie,gdy zaczęły "latac" prawie wszystkie piłki to robiło się nie za ciekawie,ale później wszystko się uspokoiło.Zaczęliśmy grac trzech chłopaków na cztery dziewczyny->>wtedy to się zrobiło niesamowiciee
Wróciliśmy do domu i znowu była zwałaaaa
Byłyśmy potem jeszcze w sklepie i po jajka i wtedyyy byłoo... : "zrobiłam jeden krok i..." nie zdążyłam dokończyc i... gleba
Tak mniej więcej od trzeciej byłyśmy same w domu i tańczyłyśmy seeee...ah te latynoamerykańskie rytmy...i ta lambada...chciałabym te dwa dni zacząc znowu...od początku...
Oczywiście pozdro dla moichh:
Kamilaa
Damian W.