Tak bardzo chciałabym, abyśmy zwariowali...
a ona ich nie słucha. udaje, że nie wie.
bo chce.
ale nie potrafi się przyznać. i nie wierzy.
bo lubię Twoje oczy... i Ciebie.
PS
bo ona to ja. głupia.
bo nareszcie jest wolne!!
4 dni spokoju...
w piątek... agrh...
ale w sobote... może się uda.^^
zwariuję? ;]