na następną notkę wybrałam temat śmierci. wasze poprzednie propozycje na notki napisze wiktoria bądź ela. możliwe, że ja jeśli będę miała na to czas. no to zaczynamy..
śmierć. czym ona jest? dla każdego człowieka ma ona na pewno inne znaczenie. każdy myśli o tym inaczej..
naukowcy: jest to koniec życia człowieka.
biblia: przejście na ' drugą stronę ' . przejście do nieba lub do piekła.
właściwie, to nikt z żywych osób nie wie czym ona jest. wiele legend głosi, że przychodzi po nas kościotrup z kosą, zabiera nasze dusze.. ciało zostaje w trumnie. ale czy to prawda? myślę, że każdy z nas dowie się tego dopiero jeśli sam umrze. czy śmierć jest zła? kościół mówi, że jeśli bliska nam osoba odchodzi powinniśmy się cieszyć, że idzie do nieba. ale jak mamy się cieszyć? ta osoba nas opuszcza. po prostu, jej już nie ma. gdy wcześniej była z nami. to takie straszne uczucie, gdy ktoś nagle odchodzi i jak tu nie płakać? pomyślcie. nawet nie wiadomo czy w tym ' drugim świecie ' ją spotkamy, czy porozmawiamy, pośmiejemy się. na pewno zrobili byśmy wiele rzeczy, by odzyskać straconą nam osobę.. śmierć nie jest zła, jest to normalna rzecz. każdy kiedyś w końcu umiera. może być tylko tak, że ktoś długo żyje. ale w końcu i tak leży pod ziemią. bać się jej? każdy człowiek czegoś się boji. myślę, że to normalne, że ludzie boją się śmierci. bo boją się zostawić bliskich.. boją się, co jest po tej drugiej stronie, przecież nie wiedzą tego co może ich tam spotkać. dlaczego ludzie umierają? ludzie umierali, umierają i będą umierać. każde ciało kiedyś się starzeje, w pakiecie dostaje choroby. wiele z nich trzeba leczyć, niektóre są nieulczealne i tak bolesne dla człowieka, że jego ciało nie jest w stanie tego wytrzymać i nagle przestaje bić serce, wszystko się zatrzymuje. koniec.
dlaczego ludzie popełniają samobójstwa? jest wiele osób, które w pewnym momencie swojego życia chciały umrzeć. najczęstszym przypadkiem wiekowym jest młodzież. dlaczego oni? dlatego, że dorastają. często nie wiedzą jak sobie radzić z problemami, które mogą wynikać z : nieszczęśliwej miłości, patologicznej rodziny, nie zrozumienia, samotności, braku poczucia własnej wartości, braku miłości często też może chodzić o szkołe i znajomych. jest wiele młodych osób, które chciało to zrobić.. ale w ostatniej sekundzie pomyślały o tym co może poczuć ich rodzina. własna matka, która nas urodziła. pomyślcie co ona poczuje.. jej własne dziecko się zabiło. przecież ona by tego nie wytrzymała psychicznie. też miała by ochotę na zabicie się. ale czy to wszystko ma sens? gdy dziecko się zabija, po nim matka, po matce ojciec.. i tak można w nieskończoność. ale nie ma w tym żadnego sensu. więc po co się zabijać? jeżeli ma się problemy można z kimś o tym porozmawiać. wiem, że jeżeli się czegoś bardzo chce to to się osiąga. jeżeli nie ma wyjścia na problem, to znaczy że tego problemu po prostu nie ma. bo zawsze jest jakieś wyjście. trzeba tylko naprawdę chcieć, dobrze wszystko przemyśleć, powiedzieć komuś żeby inna osoba cię w tym wspierała. a wtedy wszystko się na pewno uda. z resztą pomyślcie o tym, że to cudowne, że możecie żyć. jest wiele osób, które urodziło się niepełnosprawnymi.. chorymi. te biedne dzieci cały czas leżą w szpitalu, i czekają na jakąś pomoc. na dawcę.. one nie dostały szansy by urodzić się zdrowymi. są po prostu chore. rodziny je zostawiają, bo nie chcą płacić na chore dziecko. co takie dziecko może czuć? gdy zostawia je matka.. gdy leży samotne w łóżeczku szpitalnym.. przecież to straszne. co zostaje temu dziecku? jedynie wiara. wiara w to, że ktoś mu pomoże. że zdobędzie dawcę, że otrzyma rodzinę która je pokocha i zostanie przy nim bez wzglądu na to jakie choroby w sobie nosi. takie dziecko, które otrzyma taką szansę jest naprawdę szczęśliwe. tylko takie dzieci potrafią doecenić szczęście. dlaczego my nie? może dlatego, że mamy za wiele i nie potrafimy docenić tego co mamy. a zazwyczaj jest tak, że doceniamy gdy już to stracimy..
myślę, że nie warto jest odbierać sobie życie. a jeśli już koniecznie ci na tym zależy, to przynajmniej oddaj jakąś część swojego ciała takim dzieciom. one na dawcę czekają bardzo długo.. często, za długo. potem już nie ma kogo ratować. a tych dzieci jest naprawdę wiele. jest komu pomagać. proszę was, przemyślcie to. pomyślcie o innych.
co sądzicie o śmierci? jaka ona jest? jak jest po drugiej stronie?
o czym następna notka? ; )
~ karina.
zapraszam na bloga: http://maamciek.blogspot.com
< - blog nie jest mój. ale czytam.. daje mi dużo siły i wiary w siebie, w to co robie. ; )
Inni zdjęcia: :( szarooka9325Pod blachą. ezekh114... do bólu. ezekh114Ja patki91gd*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz