lampki zapalone, pamiętnik wyciągnięty, list też mam przy sobie, szlugi są, zagłębiam się w przeszłość, przeżywamy historię od początku.
Są rzeczy, których chciałbym nie pamiętać
Ale żadnej z nich nie chcę sie wyrzekać
Jestem tym kim jestem dzięki nim
Jestem człowiekiem i wiem o sobie dużo więcej
Dzięki nim wiem czym jest szczęście
Wiem ile mówią mi blizny na ręce
Wiem co znaczą łzy i jak trudno
Wykuwa sie mężczyznę z chłopca jeśli nie jesteś Buddą.
Mylisz się, wybierasz źle jak każdy z nas
Od losu kiedyś wszyscy dostają w twarz.