Witam, mam na imię Ada. Jestem jedną z blogowiczek :)
Oto link do mojego fbla: http://www.photoblog.pl/chupaaachuuupsx33/profil
Nagle dotarło do mnie, że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłam się. Nie wiem czy na lepsze. Nie których ta zmiana pewnie niezadowoli. Dziś otworzyłam archiwum. Zaczęłam czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Coraz więcej wspomnień. Łzy napłyneły mi do oczu, bo wiedziałam, że tak już nie będzie. Kiedyś byłam zbyt słaba żeby usunąć wspomnienia. Codziennie sie nimi dławiłam. Żyłam przeszłością. Żyłam Tobą. Dziś stwierdziłam, że już nie warto. Dlaczego? Bo wiem, że straciłam coś, co już nie wróci. Nie, nie chodzi tu o Ciebie. Straciłam cząstkę siebie. Straciłam zaufanie. Zaufanie, którym kiedyś darzyłam ludzi. Wszystko, co mnie cieszyło odeszło, wszystko co kochałam zostawiło mnie samej sobie. Pomimo wszystko dziękuje za to, że przez chwilę mogłam być szczęśliwa. A teraz? Teraz mam plan. Postanowiłam być cholernie szczęśliwa.
kiedy nawiedzają mnie myśli o Tym, że znów się na mnie wściekasz, mój środkowy palec mnie się w górę, język chce puścić wiązankę przekleństw i nadchodzi ta nieodparta ochota, żeby wziąć czarną farbę z piwnicy taty i drukowanymi literami wyjebać na ścianie w swoim pokoju: FUCK YOU, YOU FUCKING FUCK !
Niech zgadnę, siedzisz w pokoju pod ulubionym kocem, w ręku trzymasz ulubiony kubek w którym jest gorąca herbata lub kakao w słuchawkach od MP4 lecą same smutne nuty, od których zbierają Ci sie łzy w oczach, cały czas myślisz o nim, w ręku ścisasz telefon z nadzieją że w końcu napisze, zadzowni, a tu nic. W końcu zleci pierwsza łza, serce boli..- znajome?