dalej nie wiemy jak robiłam tą mine z drugiego zdjęcia hahahahha
takie z wczoraj jak jeszcze siedzialyśmy u Gawła :3 pooglądałyśmy sobie kabarety takiego kolesiaa, miażdży hahahha tak z Gawłem zawsz kabarety :3
później do Łafała, wcale nie bałyśmy się wejść do domu :3 Sonia to taki mały uroczy AMSTAF ..
nie bede już piła kawy wieczorem, nie uśmiecha mi się przewalać z boku na bok do 3 :C
na jutro miazga, jedyne wybawienie to np z fizy i módlmy się by nie było tej krt chemi :>
przydałby się masaż :3 narcia
Niczyja. Ot tak.