siea,
dzień gorący dosyć. siedząc na dworze mam wrażenie, że to ciepło wyciska ze mnie siódme tłuszcze. szkoda, że to nie możliwe..:< chociaż z drugiej strony to przecież będąc na słońcu [czyt. ogólnie w ciepłym miejscu] to przecież pocimy sie = chudniemy. no przecież to takie prooste.
po to się chodzi do sauny - żeby pocić się. joj, jaka rozkmina.
japiernicze, potrzeba tyle kasy, a czasu tak mało. książki trzeba kupić, zeszyty, zapłacić za godziny, za kurs..masakra..skąd ja wezme tyle..zarobię jakoś 600 zł to może jakoś się uda. i hope soo. bo jak nie to ja nie wiem, chyba będę po szkole obiedrać ziemniaki xD
doobra koniec żali na dziś.
http://www.nomusk.pl/pokaz,29823.html
no. :D to na tyle.