no i chociaż jedna sprawa jest już zalatwiona, sukienka na studniówkę (aż sama jestem zaskoczona prędkością z jaką ją wybralam) ale jeszcze tyle rzeczy.. buty, fryzura, koszula itp.. a to już tylko dwa tygodnie ;)
Jak zwykle plany na Sylwestra są niepewne i w pelni niezadowalające ;/ no ale trudno, miejmy nadzieję, że będzie fajnie. Moim marzeniem są góry, może kiedyś się uda.
p.s
Powodzenia dla Maciejka, żeby ten piątek 13tego okazal się dla niego podwójnie szczęśliwy i żeby zdal za pierwszym razem a potem będziemy się bawić.
Tylko obserwowani przez użytkownika specyf
mogą komentować na tym fotoblogu.