Oto moje pożegnanie przed wyjazdem ;(. Jutro jadę do Międzyzdrojów czy jakoś tak i sie toroszkę podłamałam, bo to jest taka trochę dziura ;/, no dobra zobaczymy jak będzie ... .
Wątpię, że mi rdzice pozwolą wziąć laptopa na ten wyjad, więc to jest pewnie moja ostatnia notka i wrócę tutaj dopiero za 4 dni.
Więc trzeba być wypoczętym wiec pewnie zaraz idę spać , zapewne i tak moja mama zraz wejdzie i będzie mi kazała wyłączyc komputer ;/.Chociażby wczorajszy post , został szybko zapisany i dosłownie w 3 sekundy musiałam się znaleźć w łóżku, tak żeby mama się nie zorientowała że jeszcze nie śpię ;P.
Hymm dzisiejszy dzień była jakże owocny ... poszłam do moejej super galerii i zjadłam przesłodzoną babeczkę na pożegnanie ;), już nigdy więcej karmelowego kremu na babeczce ! ! !
PAPAPAP:*