nie mam swojego kompa , wiec niemam zdjec .
ten jebany laptop -,- '
hm , wczoraj urodziny zajebiste .
Dzis projekt zaliczony . Jestesmy najlepsze .
Tluczek do miesa ; D
noo , i nawet pochwale dostalismy od P. Haszcz ; )
od jutra wolne od szkoly ; )
se mam zapalenie pluc .
NAJGORZEJ . UMIERAM .
+ Tesknie za Toba . Za naszymi rozmowami . Kurwa , brakuje Mi tego .
no , to na tyle .
" Nigdy nie paliła trawy , teraz już przesadza ,
nie wie już co robi , bo depresja Ją rozsadza .
pali nie wiadomo z kim , zjeżdża nieprzytomnie ,
zniszczyłeś jej życie , to Ją teraz chociaż podnieś . "
` Poszła na kolejny melanż , bo nie miała nic do stracenia . Zajebała się jak nigdy dotąd . Niby Ją olał , ale gdy tylko do niego zadzwoniła , przyjechał . Opowiadała Mu , jak bardzo Go kocha . Była pijana . I tak na drugi dzień by nic nie pamiętała . On tylko spojrzał na nią katem oka , westchnął i wziął na ręce . Zaniósł do domu , położył na łóżku . I wyszedł . Patrzyła na Niego przez okno i płakała . Była wdzięczna , ze choć trochę mu na niej zależy .