Kolejny nudny dzień. Nienawidzę chorować :/
Zamiast iść jutro do szkoły to jade do lekarza, bo od środy kaszel mi się straszny utrzymuje i nie wiadomo czy to nie będzie coś z krtanią :(
Mam nadzieję, że jednak w środę lub w czwartek wrócę do szkoły do moich mordek bo inaczej się zanudzę w domu.
Hmm... I już mogę oficjalnie zacząć odliczanie do 15.06 do wesela ;) Jak jest zaproszenie to już jest oficjalnie ;)
Obym tylko na ten dzień miała sprawny głos, bo trochę będę miała czytania. Haha!
Udanej niedzieli kochani ;)