kocham moje piątki.
Stare, a jednocześnie tak świeże.
Dobre, a jednocześnie najlepsze.
Zamulacz, a jednak daje kopa.
Bartosiewicz i Myslovitz
Świat wypadł mi z moich rąk
Jakoś tak nie jest mi nawet żal
Czy ty wiesz jak chciałbyś żyć, bo ja też
Chyba tak chciałem przez cały czas, lecz
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem