Jutro już piątek. Strasznie szybko minął ten tydzień muszę przyznać.
Ma być jutro ładna pogoda więc plany się udadzą.
Szkoda, że P. Tryk dzisiaj się tak na mnie uwzięła.
Spoko, że wtorek, środa, czwartek wolny, hihi
Chcę naprawdę już koniec roku i zakończyć pierwszą klasę nawet z najgorszymi ocenami.
Dzisiaj cały dzień w nerwach ponieważ nie ma to jak iść na wagary a na nastepny dzień dowiedzieć się, że mama idzie do do szkoły.Szkoda, że jakoś dziwnie jest wszyscy umierają i w ogóle coś dziwnego jest. Mam nadzieję, że kurwa nikt mi nie rzuci jakiejś bomby czy czegoś innego bo niechcę jeszcze umierać. Jutro w sumie lajcik w szkole nic nie ma żadnych kartkówek sprawdzianów itp. ale dzisiaj oczywiście sprawdzian z fizyki..
chcę dynamit na bani cannabis kabbani.