wlam number 2. / ewelina

No więc hellow.
Chciałabym być takim małym dzieckiem. Żyjącym bez problemów, niezamartwiającym się o jutro. Chciałabym beztrosko bawić się w chowanego i chciałabym aby moim największym problemem było: gdzie się schować żeby mnie szybko nie znaleźli. Chciałabym... ale nie mogę.

Pandziaa wiesz co? Życie jest do dupy. Tak wiem, nowość.
Ale wiesz co... tak sobie przeczytałam Twoją ostatnią notkę. Pamiętasz jakie masz postanowienie noworoczne? Masz być silna i sie nie poddawać. A jak takiego nie masz to ja Ci je dopisuję. Tak więc przeczytałam Twoją ostatnią notkę i stwierdzam, że to jest forma użalania się nad sobą. Serio. Nie mówię tego by Ciebie rozzłościć czy coś. Ja Ci tylko przypominam, że masz być silna. Mamy dopiero 4 stycznia. Do końca roku jeszcze wiele dni. Ten rok może być dla Ciebie lepszy. Tylko w siebie uwierz kochana. Wiem, że możesz, że potrafisz. Tylko trzeba w to uwierzyć a potem wszystko będzie szło jak po maśle. Wiesz co? Myślę, że powinnaś skończyć z photoblogiem. Dlaczego? Kiedy piszesz więcej myślisz. Przypomina Ci się przeszłość. Do głowy przychodzą Ci tylko te złe wspomnienia. Doprowadza Cię to do płaczu, do frustracji, do złości. Wszystko po kolei. Znowu chcesz kaleczyć Twoje ciało. Pamiętaj że nie możesz. Kolejne postanowienie noworoczne. Wiem, że o przeszłości jest trudno zapomnieć. Przypominasz sobie ją na każdym kroku... Ale jak się chce to można. Naprawdę można zapomnieć. Może nie tak całkowicie ale można zapomnieć na tyle aby zacząć cieszyć się życiem, aby zacząć dostrzegać Jego dobro. Musisz być silna, a robieniem tutaj notek na tematy okaleczeń, ćpania itd robi  Ci się jeszcze gorzej. Wiesz, że chcę dla Ciebie jak najlepiej nawet kiedy się kłócimy co ostatnio często bywa. Ale to dlatego, że chcę Tobie pomóc a  Ty nie chcesz przyjąć tej pomocy... i z tego właśnie wynikają nasze kłótnie. Gdybym byla bliżej może by było lepiej. Ale nie jestem i nie mogę być. Powiedziałabym więcej ale nie chcę spamować, nie chcę się zagłębiać.. Tak więc kończę. Zrobisz co zechcesz, tylko pamiętaj żebyś kiedyś nie żałowała.

Co u mnie? Ostatnio więcej rzeczy zwaliło mi się na głowę. Damianek się pogniewał co mnie zabolało.. nie wiem czemu. Czy sie jeszcze do mnie odezwie? Czy będzie jak kilka dni temu? Chciałabym ale nie mam pojęcia.
Myszczeczko, skarbczyku, koteczku, paróweczko. haha, kocham <3 ;c
Może gdyby ktoś z Nim porozmawiał, gdyby powiedział mu jak mi jest bez Niego źle, może by wtedy mnie zrozumiał.. No ale nic. Będę się uśmiechać mimo wszystko i wszystkich. O H już zapomniałam tylko serce biję mi szybciej jak widzę go na fb online.. Dobranoc.

Dlugie to sie troche zrobilo.

~Ewelina