jejju ale mi sie zebrało na wspomnienia po notce Karoliny. <33
więęc....
haha jak Kornel z nią trenował a ja stałam za nim i podziwiałam jego boski tyłek. xd
jak tańczyłam z Arturem wolne i sobie śpiewaliśmy xd
jak Karze palce do oczu wkładałam.
akcje typu 'kara wywieszamy stringi!' tez byly elo ;d
próby bycioa poważną jak sie ma naprzeciwko siebie Kare na stołowce xd
gra w siatke z Maćkiem i jego czary mary xd
i jak dawał nam piwo śmiechowo zeby te jego dzieciaki z góry nie zauważyły xd
herbatki maćka dla kornela xd
albo jak kara nie mogła się spakować bo oddałysmy czerwone rzeczy w jej czerwonej torbie na przechowanie ^^ xd
gra w siatke z tomkiem ;)
zajebiste szejki usteckie <3
ten ladny blondasek z brzeszczy xd
przełażenie przez balkon.
malowanie paznokci !
obgadywanie p. tomka z p. asią ;d
albo jak się zle czulam, obudzilam się i zobaczylam pierwszy raz kornela bez koszulki ! ( od razu sie lepiej poczułam ;d)
słuchanie 24 h kasi kowalskiej xd
anity ' to ja ide na balkon' i jeb krzesłem w lampe xd
podjara moja agi i oli ze nas kornel przytulił hahahah xd
i gadanie na jeden temat (+ rozkmina co kupić na stacji xd) przez całą drogę powrotną.
a no i oczywiście mój płacz jak wyjeżdżaliśmy ! ahś.
ogółem to zajebiście było ..... ahhhhh.
ja chcę tam wrócić ! ;(
kolejne wlepne buziaki dla kary.
i sram na Ciebie wiesz jak i wiesz o co cho ;d
mojaaaa ;*
ps. chcę już kretę z agą :D
pss. za dużo wpomnień, nastrój przygnebiający. chyba pójdę włosy wyprostować xd