Zdjęcie robione przez mamę, nawet fajne (Sofi z kokardą!!), a ja w spódnicy :/
Hahahahahah, ....ludzie. :p
Święta, święta.. już mijają.
Były fajne, miłe, zabawne, rodzinne, ta.. to odpowiednie słowa.
Ale żadnej magii, żadnych najlepszych świąt życia..
Trudno!
Moje urodziny (25.12).
Oj, też było całkiem nieźle.
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA!
(zwłaszcza Karolinie i Pauli za smsy, wybaczcie mi że wyróżniam tylko dwie osoby,
ale to były najmijsze życzenia w tym roku: długie i życzliwe oraz szczere i kochane)
Po raz pierwszy w życiu nie zdmuchnęłam wszystkich świeczek na torcie, boję się, że to zły znak :p
A dzisiaj?
Święta ciąg dalszy, spotkałam z odegłości kilku metrów pewną osóbkę, a potem cały dzień oglądania filmów z rodziną :D
Nie powiem, miło ;***
Zobaczymy co to będzie jutro :D :D
Dobranoc! <3
/Sophie