Taka byłam wczoraj wyjątkowo rozczochrana po umyciu włosów, że musiałam zdjęcie zrobić.
No i też mi się nudziło po nauce :P
Ahhhhh, testy za nami!
Jutro jeszcze angielski, czyli jak to mawia Jose:
- "Uczyłaś się do sprawdzianu (z ang.)? Nie no, po co pytam. Ty nie musisz! Ehh.."
Aż się cięszę na TEN JEDYNY egzamin próbny!
I pozdrawiam ludzi, którzy tworzyli egzamin z matmy!
Cudo! :D
No to ja lecę, może pouczę się kolędy na gitarę. Pasowałoby.. ;))
Dajcie mi soboty! Raniutko zbiórka żywności, a potem być może przejście po sklepach z aparatami z pewną osóbką :***
przydałby się motor, by zawieźć tą kochaną osobę do Lublina..
/Sophie