Daj spokój. Oceniasz człowieka po tym, jak wygląda. Mówisz, że jest blokersem bo chodzi w szerokich spodniach? Uważasz, że jeżeli założy bluzę, oznacza to, że jest odłamem publicznym niewartym jakiejkolwiek uwagi ze strony normalnych ludzi. Bo oczywiście on, nie zalicza się do grona normalnych. Jesteś zdania, że jeśli chodzi z kumplami po mieście, czy tam zapali, jest marginesem społecznym, który powinni wpisać na listę zakazaną. Zastanów się za nim ocenisz "ksiązke po okłądce"...;] On ma coś czego brakuje w obecnym społeczeństwie....coś co nie pozwala mu na bycie złym.. Nie wiesz co...? Tak myślałem...;] Może i lepiej, że nie wiesz i niech tak zostanie...
Ludzie twierdzą, że nadal mnie nie rozumieją. I słusznie. Niepoznawalne jest nie do pojmowania...