Oprócz tego, że jestem mega wkurzona reszta przebiega bez większych komplikacji:D na owym zdjeciu przedstawiam Wam Figusia:) cudowny malec z adhd;d, ale jaki słodziasty jest! Buziaczki rozdaje na prawo i lewo, licze, ze jutro odbiore auto i w sobote dotre na konie w ramach relaksu, a potem czeka mnie pieczenie jeszcze;) Ahh, te święta;)