skomplikowane życie jest.w nocy budząc się, myślę nad następnym dniem. z jakiej racji, wychodząc na balkon zauważam kolejny aparat, fotografujący mnie i moją przestrzeń? zainteresowany mną niech odwiedzi mnie, a nie, wpycha się w życie me. dodać muszę, że ta osoba ma na swoim komputerze folder, ze zdjęciami mymi. dobija mnie to. kolejny mojej jakże skromnej osoby.
heeej, ja jestem bardzo skromna! więc wypierdalaj z życia mego!
za szumy serdecznie przepraszam.