10 miesięcy już prawie za nami, już prawie meta, już prawie koniec, już prawie wakacje.
tak bardzo już nie mam siły, a muszę się jeszcze dzisiaj zebrać.
cały rok w jeden dzień, czyli jutro maturka z chemii.
potem już będzie dobrze, planów jest tyle, Warszawa, klasowa wycieczka, będzie cudownie!
* już tylko dwie kartki w kalendarzu i kąpiel w fontannie *
to już prawie koniec, jestem tak bardzo szczęśliwa!