takie tam świńskie płuca i serce.
dwójkowe biolchemy pozdrawiają :3
dzisiaj zajęcia, jutro calutki dzień wykłady i zajęcia. wieczorem trening.
dużo zajęć, dużo pracy, ale bardzo mi sie to wszystko zaczyna wreszcie układać!
bileciki przyszły, więc pozostaje tylko czekać na 5 lipca. *-*
cieszę się jak małe dziecko!
dobrze jest!