no zapięknie to ja tu nie wyszłam :d
no ale musiałam wstawić tą fote :D Oni byli tacy śmieszni :D
a szczególnie Lukas [po mojej lewej] to była taka maskotka do przytulania a szczególnie to był robaczek taki dla Oli K. :)
chciał z nami zostac... mógł mieszkać u Oli :D:D:D no ale... jednak pojechał , bo ... musiał :P
pe.es. przypomnijcie mi jak miał na imie ten blondynek po mojej prawej? ;DD