Weekend wkońcu, nawet nie wiecie jak miło po 5 skończyć, potem małe łażenie po sklepach z Dimi, zakupiłyśmy sobie branzoletki coś w podobie do charms i po kolczyakch, w sam raz na półmetek heh. Po powrocie do domu miałam zrobić mały porządek z ciuszkami ale wyszło że spałam do 18:10 ;o ale co neico ogarnęłam, wyrzyciłam wróć.. przeniosłam do innej szawki ciuchy których praktycznie nie uzywam.. odrazu luźniej ;) W ostatnich czasach neico zmieniłam styl ubierania z sportowego na bardziej kobiecy..Dlatego mam sporo nowych ciuchów stąd szafa się nie domyka, zresztą ja tak zawsze :) Jutro jakieś spodnei muszę zakupić ot co!