A zatem Heeej!
Czy wrócimy do regularnych wizyt? Nie wiem.
Od ostatniego wpisu trochę się pozmieniało.
Nowe mieszkanko <3
Zyjemy w ciszy i spokoju od mojej rodziny.
Tata dalej na wyjazdach, więc mama uskutecznia system 'mama sama w domu'.
W grudniu będzie rok pracy daleeeeko. Czuję to każdą częścią ciała. Mój organizm buntuje się tak bardzo
A ja jestem Małym łobuzem, który nawet do toalyety leci z mamą :)