14.03.2014 ;)
Ogólnie to chyba długo mnie nie było :(
Ale no takie życie choroba brak pogody i tak to wyszło :(
Oczywiście jak trzebabyło pilnie gdzieś w jakiejś prawie to sie jechało :/
To nie to samo co jazda dla pełnej przyjemności ;)
Moje okoliczne Mulholland :D
Pierwsze smiganie po winklach w tym sezonie ;) Było świetnie ;) Ciepełko z 18st ;)
Tankowanie do pełna, na bogato :D wcześniej chłopaki z RBR zbierali się do wyjazdu ;)
Potem do Korczyny :D Oczekiwanie na pierwsze moto w międzyczasie kilka próbnych przejazdów torche kamieni na winklu :/ Potem Zamiatanie drogi :D I wreszcie przyjechało 1 moto :) Chwila postoju, krótka rozmowa i lecimy. :) Nie ma to jak RS i SV w zakrętach :) Powiem tyle: "Nawet daje radę" :P Potem już kolejne moto pogadanka i seszyn profeszyn z fosy :) Same 600 i RS potem wpadło więcej osób ogólnie z 10 osób tam było ;)
Do zobaczenia niedługo Lewa!
Ogólnie to pozdro dla Witka :) z którym kręcilismy pierwsze przejazdy ;)
Chyba nici z planów na niedziele przepraszam.