Wakacji etap pierwszy.
Na dziś do opisania wiele, ale nie wiem, czy chcę się tym dzielić. W każdym razie w skrócie - TG-Kraków-rower-rower-rower-Żydzi-rower-Wisła-Zakrzówek-Tyniec-rower-Ogród Botaniczny-rower-Olson-rower-Wally&Olka-ziemniaczki-dom-Katowice-Kraśnik-urodziny-Stróża-pogrzeb-Urzędów-Kielce-:))))-maliny-Agnieszka-Piotrek-Pati-wylew-rosyjski-Ania-dom.
Mam dla was jeszcze relację z Krakowa, ile się zmieści, tyle będzie, reszta następnym razem.
RADZĘ TEGO NIE CZYTAĆ! :D
Koffammm Magde, bo! razem znalazłyśmy 14. fajnych facetów, z ktrórymi możemy się przespać ^^:** iii jadłyśmy dzisiaj kolacje, była smaczna:) fruwa tu komar zaraz go jebne jak się nie uciszy... A ja koffam Olę, bo ona zna piosenkę, którą śpiewają głuchoniemi! i jeszcze dlatego, że po dwudziestu pięciu razach nie pamięta, co to są zasieki. i w pociągu dwóch facetów gapiło się jej na cycki! a na Kazimierzu jadłyśmy pyszne lody mocca coffee bodajże. i jeszcze Ola miała dziś swój pierwszy raz z szejkiem (prawie arabskim!). i już nie wiem co. Magda zaraz zabije koma... o JUŻ!
Jest już 10:10. Dziś byłyśmy na megazajebistych warsztatach w JCC Kraków, pani Maria W. jest jakąś dziffną dzieffuszką, miała takie dziffffne teorie, jak ona sama. A rower mnie kocha i jeździło się dobrze. Może to dlatego, że miałam duży dekolt a w nim mp3 i taki fajny kolo się do mnie uśmiechał, a do Oli nie! sasasasasasa. :< Agata zrobiła naleśniki. Jadłam dobrego loda szokoładowego na Grodzkiej. Oli nie smakował, ale coooSZ. lubię lody włoskie. Jutro kierunek -> TYNIEC! Oby tylko opalić drugie ramię. Ten Jakub się do Ciebie uśmeichmął, bo mu cycki pokazywałaś, a ja nie! a wiesz jacy są mężczyśni! I w ogóle lodziki były średnie tak jak dupa tego faceta w JCC! Chłopcy z Krakowa mają duże cycki :< Już drugi dzień siedzi mi kupa w pupie :< Magda spaliła się tylko z jednej stronyyy, fest jest gupia!:/ jakby nie umiała jechać tyłem do przodu na rowerze i opalić się z dwóch stron...:/:/:/:/:3:3<3 "GDZIEŚ NA DNIIIEE..." ps to tu gdzie jestem nie ma słońca! w mojej pupie? :< ffcale tam nie siedzę! dziś nawet palcem! Niektóre osoby nie umieją naffet biegać z palcem w pupie! Twa siostra Magdo mówiła, że faceci z galerii albo grzebią w dupie albo smyrają po jajach :3 fest! muszą mieć duże jaja albo małe bokserki albo wzwód i dużego penisa ale to już moje teorie :3:3<3 penisy są fee:<<3 w prakitekrze, nie w galerii:D AhA:/:3:S:W
Kochasz mnie troszkuuu?:C Koffam. spaliła lewy bok, a na lewym udzie mam zjarany trójkącik, fest śmieszne, naprawdę. zaraz się posikam, ale muszę to napisać przed Olą. Jest 15:16. Ola znalazła więcej. Po wycieczce do Tyńca boli mnie wszystko od palców, przez nerki, płuca i migdałki, po sam mózg, którego nota bede już nie ma. Ola się krzywi, zaczęła smarować swoje spalone ciałko. Widok Zakrzówka niesamowity, 2 razy piękniejszy przez okulary przeciwsłoneczne. Znów zgubiłyśmy trasę, ale ciii. Kazmierz witał nas kolejny raz. Chyba tam mieszkamy, bo bywamy na nim codziennie. I fokle moja mama źle się czuje i mi smutno. A jutro jest Opener i mnie tam nie ma i muszę iść już siku, pa. <Z mamą na pewno będzie wszystko dobrze! Magda krówka nie chce mnie smarować balsamikiem, ani mój, ani żaden inny książe z bajki też :< fest niefajnie... Madzia by się dziś zabiła pod prysznicem. Jak usłyszałam huk to myślałam, że zemdlała, bo nie dawała znakóff! Madzia teraz łapie komary, by ją w pupe nie ugryzły! Faceci dziś byli całkiem przystojni i pachnącyyy! Ja już nie wiem co dalej! Jezioro było wypasione! Chciałoby się tak rzucić z wysokości 300m na tafle jego!<3<3<3>:** A jutro kierunek ziemniaczki!:D i biędziemy podziwiały galerianki, o. Olson namalował mi na stopie serduszko, fajna krówka. Nie mamw co się ubrać, żeby moje ramię nie odleciało. Odczuwam silną potrzebę skorzystania z internetu. jest dziwnie, muszę sprawdzić maila, ooo. Internet jest fee! chyba, że musisz nakarmić rybki na facebooku^^:* Dobra nockaa!A! Jeszcze dodam, że było dziś bardzo fajnie iii mam ochotę na spódnicę albo sukienkę:/:/:/JA?! Jest po 12, a my dalej leżymy :< plecy nie palą. HANDLARZ ZŁUDZEŃ CZAI SIĘ!
TO JEST CZARNA MSZA! Olson kupił czarną sukienkę, a ja wydałam już wszystkie pieniądze, praktycznie co do grosza xD moja siostra wariatka zamroziła mleko, iks de, a ja jej je kazałam tylko na godzinę wsadzić do zamrażarki. CÓT, mjut i ożerzki.;)) Zapomniałam wspomnieć, że mam kleszczo- i komarowstręt. A w ogrodze botanicznym było cudownie i bardzo romantycznie <smutna minka> Olson, wybacz :D:( Ostatecznie mogę Ci wybaczyć, że nie byłyśmy na zachodzie sońca ^^ Jest 18:16?:< Dziś magda wyrwała więcej dup! <3 feest i kupiłam sobie sukienkę, w której się wstydze być :< No! dziewczyny w leginsach i krótkich koszulkach są mega zajebiste!! i też wydałam dużo pieniądzóf :< ALE NA PRAWDĘ MI SIĘ PODOBAŁO! Magdalena cały dzień romansuje przez telefon z jakimś chłopakiem i zdradza mnie z nimktycznie ogród botaniczny jest romantyczny, można się schować w ustrojnych i przytulnych krzakach pełnych komarów i seksić się razem z nimi! :** <i> więcej, więcej seksu mi potrzeba sia lalalala<i> Magdzie burczy w brzuchu i musi se leginsy kupić. Będą jej seksownie opinać tyłeczek=3 WSZYSTKO> [CZWARTA NAD RANEM, MOŻE SEN PRZYJDZIE, MOŻE MNIE ODWIEDZISZ...:O dobramocz:* WCALE NIE ROMANSUJĘ! ON NIE MA MOJEGO NUMERU!<koniec żalu>/ Jutro kierunek dom. Och, jak pięknie. A, miałam napisać, że zrobilam dużo zdjęć kwiatków i w nocy były dzinwe sny! Znó do mnie dzwoniono i nie odebrałam. Ochchchchc. Olson ma seksowną sukieneczkę. Niy fiym, co jeszcze. WIEM!! Widziałam Maleńczuka na rolkach i w różowej koszulce. Olson, a teraz zamlicz. Kobranocka! Och, jak mi błogo i romantycznie się zrobiło. PS tak jak to czytam, to widzę składnię zdaniową trzylatka. FEST! TO NIE BYŁ MALEŃĆZUK KUPO!
08:30 i leżymy^^ jasne, jasne. Oczywiście, że to był Maleńczuk, moja droga. a widziałaś, jak się potem do mnie uśmiechał z plakatu przy rondzie mogilskim? no, widziałaś? siedzimy na dworcu w Kato, już po najgorszym etapie podróży. jakiś dziwny objazd na Lubiczu...oO a w pociągu siedziałam obok kolesia, któremu gniła stopa i spadł na mnie 4 razy. Olsonowi przypadło miejsce na pododze...pip. JESZCZE JEDEN PIĘKNY DZIEŃ! dzięki wam czuję się jakbym wygrał sam...!
...pachnący szarością, z papieru miłością... :)
DARICZKU DROGI! Czuj się pozdrowiony.
BOJĘ SIĘ ZASNĄĆ, BOJĘ SIĘ WRÓCIĆ DO DOMU.