Olson, Ty stara krowo!
wiesz, czego Ci życzę, to życzę Ci właśnie tego, czego nie życzą Ci inni, a chcesz, żebym życzyła Ci ja, bo ja życzę zawsze tego, czego Ty sobie życzysz. widzisz, bo ja widzę, że widzenie jest zupełnie niewidzialne. mam lekką paranoję, ale kochasz mnie i mnie, i mnie też, prawda? jesteś stara rura i wykrzyknik!
jak to się mogło znów stać? w pustym pokoju tkwisz sam... zupełnie sam, znów wszystko poszło nie tak.
nie chodzi o to, że chodzi, ale właśnie o to, że nie chodzi, gdy chodzić by mogło.