Chyba się troszkę pogubiłam.
Gdzieś po drodze zgubiłam samą siebie, swoje szaleństwo, swoją hm wyjątkowość (?).
A wszystko w imię małej wielkiej miłości.
I już sama nie wiem kim jestem. I już sama nie wiem kim chce być.
Najważniejsze że każdy wie lepiej za mnie.
Chyba będę więc taką jaką mnie malują, a co mi tam ;p
Skoro i tak każdy mnie zjeżdża to po co się starać?
hmm.. jutro moja 8nastka :)
Normalka.
Raczej nic wyjatkowego.
'you don't have to love me yet you do you still do'
www.youtube.com/watch?v=iSat2yuo6Tw