`on -Życie ze mną jest piekłem?
ona -Niewątpliwie jest piekłem, ale...w pewnym sensie...zależy mi na tym piekle.
on -Dlaczego?
ona -Jest w nim ciepło...
on -Jak to w piekle.
ona -I mam w nim swoje miejsce...
on -Niczym lucyfer... `
Tadada, wybywam na działkę z Kaś ; *