mhm.
znów marzę o wakacjach i jestem na siebie zła. Bo może i bym je chciała ale i tak bym ich nie wykorzystała jak tegorocznych.
Jestem chora, niestety i to dość powaznie, kaszel nie daje mi wytchnienia, od kataru piecze mnie nos, głowa mi pęka. To dobrze, że ze wczoraj jednak nic nie wyszło, pewnie bym się mocniej przeziębiła i ledwo żyła [ojabiedna].
Jest ciepło, rodzice rozpoczęli remont na dworze, tzn wykładanie kostki brukowej oraz opłytkowanie schodów. A nasz majster od schodów był po prostu pierwsza klasa, chyba dam mu za to oskara [łotewer, nawet nie przystoi mi mówić, co on zrobił, bo to po prostu porażka roku.]
jak mówiłam, zapoznam Cię z moją ulubioną Wokalistką. Chcę, abyś ją poznał, bo lubię się z nią utożsamiać. I ciekawa jestem, jak zareagujesz na piosenkę, którą zamierzam Ci wysłać, och, jestem Ciekawa.
i like knowing what is going on inside your head...