Jaa na nocy kina, było świetnie! "Jak zostać królem" mnie zabiło, a "Poważny człowiek" rozwalił mnie, ale w trochę inny sposób.. cóż. Potem długa podróż do domu nocnym autobusem i w domu byłyśmy z ziomkiem po 3. Następnie gadałyśmy, gadałyśmy, piłyśmy, gadałyśmy i nagle się zrobiła godzina 6 rano! Poszłyśmy spać i obudziłyśmy się o godzinie 13:30.. GENIUSZ! I dostałam zdjęcia, są świetne! <3 No i byłam u Wiktora i było świetnie, zresztą jak zawsze. Dziękuję wszystkim, wszystkim, wszystkim!
Użytkownik softhands
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.