emmanuelle na szczęście nikt u mnie w domu nie miał na tyle głupich pomysłów, by oblewać mnie wodą...
poza tym przesiedziałam cały dzień w domu - jakoś nie miałam ochoty byc oblana lodowatą wodą przez bande dzieciaków, tym bardziej, ze próbuję się wyleczyć od 2 tygodni z przeziębienia... ;)
hm, czy to przynosi jakiegoś pecha, jak panna nie zostanie oblana wodą w ten poniedziałek?! ( :[ )
katex nie wiem jak tam teraz w polsce, ale slyszlama ze jakos tydzien temu wiosennnie bylo, u nas w weeekend snieg padal wiec jakos to jaks swieta nie wyglada :f
a ze lany poniedzialej est to kompletnie zapomnialam :F
fotokaroli U mnie jest zimno, ale bardzo słonecznie juz drugi dzień. Śnieg niedzielny z nocy się stopił szybko. Dziś nikogo lejącego nie wiedziałam. W domu oberwałam ;-)
W zeszłym roku podjechaliśmy do kościoła, bo ten w którym bywam jest w mojej starej parafii i długo bym tam szła (mieszkam w innej dzielnicy). Najczęściej zostawiam auto koło moich rodziców i idę pieszo, ale rok temu mieliśmy gościa z Danii i obwoziliśmy go wszędzie.
Pozdrawiam :-)