Oczywiscie wypad za miasto sie nie udal...eehhh...
To jakby ktos nie wiedzial jestem ja:) Nad wiselka rowerkiem jezdzilem:)
Pogoda byla cudna i postanowilem zdjac koszulke.....:D Mam nadzieje ze to nikogo nie zniesmaczy, i nie beda mu sie potem koszmary po nocach snic;p
Wczoraj bylo"ognisko" w powsinie na ktorym nie bylo ogniska tylko sam alkohol:p
Ale milo bylo.....male rzeczy,gesty a ciesza:)
Ogolnie w miare pozytywnie, zaraz de do pracy.
Pozdrawiam :[damyrade]