No cóż, udało mi się wejść. Trochę ściemy, trochę udawania debila, i Stocznia stanęła przede mną otworem.
Jak się chce, to można.
Mało nie umarłem, jak mi nietoperz przeleciał przed nosem, i ze schodów zleciałem, bo się zarwały ^^
Mjuzik:
Avenged Sevenfold - Dancing Dead.
Tak po staremu :P