klikaj fajne!
gadu:
44634333
pytania:
http://ask.fm/przemoknietesercamiast
Rozstanie.
Moim zdaniem jest to bardzo, bardzo rozległy temat. Każdy przechodzi rozstania inaczej, z innych powodów, w różnych sytuacjach. Jeśli chodzi o sytuację kiedy to ktoś zrywa z nami wszelakie doły i rozpacze są jak najbardziej normalne. Warto wtedy pomyśleć czy to było naprawdę to, czego oczekiwaliśmy od miłości. Miałam trzech chłopaków, ale zawsze bałam się ich zranić. Za każdym razem myślałam, że ich kocham najmocniej jak można, ale z czasem zrozumiałam, że dobrze się stało, że to wszystko się skończyło i wiernie czekam na "tego jedynego". Zazwyczaj jest tak, że nawet jeśli rozstaniecie się w kłótni to i tak potem jakiś tam kontakt Wam wróci. Ważne jest, by w momencie rozstania mieć jakieś wsparcie, przyjaciela. z którym bedziecie mogli pogadać i pomoże Wam się podnieść. Największym plusem rozstań jest to, że potem jesteście coraz silniejsi. Wiecie już czego oczekujecie od miłości, jak chcielibyście żeby to wyglądało. Ja osobiście uważam, że jeśli ktoś miałby być z nami do końca życia to nawet zerwanie mu nie przeszkodzi : ) Powracając do bólu po zerwaniu.. Niektórzy odczuwają wtedy potrzebę samookaleczania się. Nie byłam nigdy w takiej sytuacji, ale znam osoby, które włąśnie to robiły, a teraz tego mocno żałują. To nie jest dobre wyjście z tej sytuacji, chociaż może i jest ukojeniem dla bólu. Myślimy wtedy, że świat się skończył, ale może warto pomyśleć w tych momentach o przyszłości?
Ciekawi mnie jak Wy widzicie ten temat i jak radzicie sobie w takich momentach : )