Jaki kurwa spadek formy, ej, co to za bzdura, zanim powiesz, że tak jest, spróbuj wejść na ten pułap znowu,
hejterzy mają do mnie uraz, a ja zamiast się przejmować, ziom wykładam na nich chuja, proste,
nie potrzebuje propsów by pisać, jestem groźny na zwrotkach a nie groźny w opisach, ta,
jakiś gimbus znów próbuje punche sypać, już za chwile pozorancie będziesz absolwentem życia, aha
lepiej zejdź mi z drogi kurwo, jak jeszcze pożyć chcesz,
za chwilę będzie za późno, to właśnie moment ten,
jak jeszcze raz skurwysynu, spróbujesz podstawić nogę mi, zobaczysz co to znaczy wylizać podłogę i,
gdy staniemy wiza wi a w dłoni będę miał majka,
pokaże ci cipeczko jak powinien kopać punchline,
a powinno się to robić więc nie pierdol mi o rapie, pióro atrament i papier sprawia ból jak but na japie, ta,
zrób to jak ja, z tym co trzęsie tym osiedlem, to coś więcej panie raper niż tylko trafianie w werble,
mam w sobie coś czego nie masz, a pewnie chciałbyś mieć,
rap, broń masowego rażenia, coś wciąż każe użyć jej,
każdy gracz ma ten problem, nie może mi dorównać,
podwórkowe gówna, kurwa od bezsensownych porównań,
ja, staje przed majkiem by to besztać każdym wersem,
dostałem dar, doskonale wiem jak niszczyć konkurencje,
sam pisze te zwrotki, nie potrzebne mi w tym wsparcie,
gram, biorę swoje nawet gdy jadę po bandzie,
mam, talent od boga, chociaż cele całkiem inne,
nie nagrywam z beztalenciem, to nie jest kompatybilne,
niech twoja podświadomość, wreszcie zrozumie to,
te wersy jak pożar płoną, a ciebie czeka zgon.
Takie tam :D
No i ten teges.
Olga :*<3
:3 Faza.