Byłam głupia i nie mam nastroju bo dziś siedzę sama w tym pustym pokoju mam tego dość problemy na drodze, telefon, słuchawki i buty wychodzę...
Siły gasną..-.- zero motywacji do czego kolwiek..
Ciągle ta jebana huśtawka nastrojów...
nie mam ochoty pisać nic więcej.