Podusmowując , na zdjęciu widnieje fajny i słodki piesek,ale poturbowany przez inne psy.W Afganistanie główną atrakcją,często są walki psów.Ludzie(czyt.potwory)nie zwracają uwagi na cierpienie tych zwierząt,ważne,że idzie z tego kasa,a po jednej walce umiera pies, bo często obrażenia są tak ciężek.A co z umierającym psem?Wyprowadzany za arene i zostawiany ze śmiercią.Tego pieska udało się uratować,ale pewnie się domyślacie,że jego stan jest poprostu straszny,bo ten stan nie potrafię uznać na zły,on jest okropny.Piesek miał tyle miłości w serduszku,którą mógł obdarować każdego,ale ją stracił i już nam nie ufa.Weterynarze,którzy go uratowali odbudowują kontakty pieska z człowiekiem,może nawet po całkowitym wyzdrowieniu,trafi do prawdziwego kochającego domu z kominkiem,przy którym leżąc będzie mógł się wesoło drapać,szczekać i ogrzewać.
Trzymamy kciuki. . ; ***
____
ode mnie: dzisiejszy próbny test wypadł dobrze,aczkolwiek obawiam się pracy literackiej.
P.SMój kot przed chwilą wskoczył mi na kolana...ok,gdyby nie to,że puścił bąka .