dobre zdjęcie ktoś zajebał *ok*.
Wszystko co działo się przez te 3 dni to jakaś porażka.
Piątek całkowicie zjebali, sobote przesiedzieliśmy milutko, a dzisiaj to już całkowita porażka.
Dostane na głowe jeżeli zaraz nie wyjde chociaż na 3o minut -.-.
Poniedziałek, wtorek, środa i piątek - zajebiście, bo sprawdziany.
Dużo wosu, dużo biologii i zdecydowanie za dużo chemii.
Padam na ryjca, chce jeść :c.
Mtv, kocyk, herbaciurka i jakoś przeżyje.