A więc w Piątek było kozacko po za lekcjami x.x po prostu nic mi sie nie chcialo ;p a poszedłem z Partyką na palto i było śmiesznie xd beka w chuj. Na początku czekaliśmy długo haha i bardzo śmiesznie xD hahaha. natomiast potem poszliśmy zapalić i tak jak widać na zdj Partyka chciał zbić fife a tu taki chuj wbiła sie w kamień i wieksza beka hahahahhaaha. przeszliśmy w chuj po wale i mamy bujną wyobraźnie haha w końcu nw w jakim sklepie byliśmy ale zawsze się wydaje że ludzie się patrzą hahahaha. Sobota mineła szybko i przyjemnie bardzo w towarzystwie Jagódki :* z którą muszę pożądnie odświerzyć kontakt ^^ ale krótko strasznie :C potem zaś pojechałem na urodzinki :> brata stryjecznego i był tak zajebisty tort *-* że się zdziwiłem że to Wójek robił *-* był tak dobry i słodki i kwaśny że nw *-* a dziś że miałem się z taką fajną Olą spotkać ale ma mecz i nie może to zamulam bardzo i się trochę uczę x.x i troszkę się rozpisałem x3 tak więc pozdrawiam wszystkich i nie martwcie się o wszystko za bardzo bo skracacię sobie życie a życie macie tylko jedno ;) wykożystajcie je dobrze! "Świat który znamy odchodzi ale to przeszłość jest kluczem do lepszej przyszłości." w sumie trochę racja np żeby nie popełniać tych samych błędów. ;) Miłego Dnia :*