Mam już dość zimna. Chce żeby było już ciepło, chce lato albo ewentualnie wiosnę. Tak sobie oglądam zdjęcia z wakacji stwierdzam, ze bylo cudownie, zadnych zmartwien, tyle wspomnień. Nie wierze ze to może sie niedługo skończyć. Nie chce. Poza tym tylko jedno zmieniło sie na lepsze, chociaż i tak jeszcze daleka droga do celu, a tak to nie mam nic przeciwko żeby było jak wtedy..