kocham to zdjęcie <3
czerwcowa godzina dwudziesta druga
niezapomniane wrażenia <3
szlajałam się po drogach wtedy XD
czytam po raz dwunasty chyba Anię z Zielonego Wzgórza. Trzeba jutro coś nowego wypożyczyć z biblioteki.
Pozdrawiam Was znad talerza czekoladowych kulek z mlekiem i znikam, tyle na dziś ; )
głooooowaaaa mnie boooooli.