Jeżowce wyłowił Maciek S., ale ich muszle i tak są ładniejsze :*
Dzisiaj ogólnie było spoko with Malinka :*
tylko idąc po nią miałam mokre włosy, które mi zamarzły bo zapomniałam wziąć czapki ale na szczęście Marcelinka mi ją pożyczyła,
ach te śliskie drogi były the best :*
i jeszcze bym zjadła jedną serówkę <haha>... :)
Koniec!!!!!!!!!!!!!