wczoraj z Marti i Adim na zmk, z którymi nie widziałam się od 2 tygodni. ;o
i jeszcze chwile zacieszaliśmy u mnie z tą rakietką która poraziła Adiego w palca. xd
a dzisiaj z NIcolą. <3 i jej popisowy nr z kawą z którego się śmiałyśmy do samego końca.. xd
i wspominanie jazdy na jej quadzie jak mnie z Klaudią zwaliły. xd
i ta ich rozmowa jak Klaudia mnie zwaliła po drodze:
N: Bogna, trzymasz się ?
K: Bogny już tu nie ma.
hahha, z tego też lałyśmy cały czas, jutro z Nicolą do kościoła i potem może znowu z nią i Adim. ;D czeejść. :D
ps. dziękuję. ;-*