z koncertu. <3
więc dawno nie pisałam, w piątek Bednarek. <3333 i ten sexi koleś z okna, *.*
z Madzią i Kubą, a potem ona u mnie spała i można się domyśleć, że świrowałyśmy :D
w sobotę i w niedziele festyn z Marti i Kubą głównie. :D no i chwilowo z innymi. ;D
dużo się działo, a mi się nie chcę tego opisywać. ;d
dzisiaj był komers. <3 i ciągle wszyscy wszystkim śpiewali 'gorzko' XD.
z Nikolą tańczyłyśmy ciągle. :D ale my przy 'baby' wymiatamy. <3 'bibuś i seluś' :D
haha. nie no było wesoło, erotyczny taniec Mikiego i Karola, wgl. chłopaków z naszej klasy
z rozpinaniem koszul - boski. xd świetnie było. tylko nogi mnie bolą. :(
to chyba jedne z najlepszych dni mimo wszystko w tym roku. <3
ps. pogubiłam się w tym wszystkim. =,= szit. ;d