Boję się
że Ciebie nie znajdę
że przejdziesz obok
a ja nieświadoma
nawet nie spojrzę
w Twoją twarz
Boję się
zaglądam napotkanym w oczy
może to Ty
Usta nie całowane
schną z samotności
każdego ranka
powoli spada
kolejna sucha warstwa
Czerwień coraz bledsza
cisza coraz głębsza...