Co się stało?...
Tęsknię za Tobą.
Chcę, żebyś był przy mnie... zawsze.
Czy to znaczy... nie... nie mogłam się przecież w Tobie zakochać. Czyżby? Serce nie sługa, chyba moje już należy do Ciebie. Gdyby to tylko było takie łatwe. Szkoda, że nie czytasz mi w myślach. Szkoda, że nie widzisz w moich oczach jak bardzo Cię kocham... a może tak ma być? Może ja mam Cię kochać i cierpieć... Bo miłość jest cierpieniem, gdy nie możemy być razem...
Łzy także są krwią, ale krwią duszy...